czwartek, 8 stycznia 2015

SAL-owe warzywko - Cukinia

Na tamborku kolejna SAL-owa kanwa. Tym razem warzywa. Hafcik mały, więc szybki. Miałam zacząć już wczoraj, ale okazało się, że niestety brakuje mi jakieś 70% kolorów muliny, które musiałam zamówić on-line. Nie odłożyłam jednak kanwy na bok, ale wyhaftowałam tyle z cukinii, na ile wystarczyło mi kolorów:
Widać warzywko i zarysy kwiatka. Dość fajnie i szybko się haftowało, jednak już wiem, że zrobiłam błąd.... właśnie odkryłam na legendzie kolorów opis, że półkrzyzyki robi się 1 nitką, a ja standardowo polecialam 2 nitkami.... Może kolejne warzywko zrobię tak jak należy...
Teraz kanwa poleży kilka dni i poczeka na przesyłkę. ja tymczasem zacznę sobie SAL-owe pomarańczki. Z nimi na szczęście nie muszę się spieszyć, bo mam na nie całe dwa miesiące. Zrobię więc sobie pewnie przerywnik na któreś ziółko z SAL-u Herbs&Spices i na pracę "na zlecenie", którą mam nadzieję będę mogła pochwalić się już w niedzielę ;)

Anek73 - ja właściwie nie mam UFO-ków, więc mogę się bawić SAL-ami ;)
Agnieszka D - dokładnie, warto było poświecić te 3 wieczory. W ogóle warto było zapisać się na taki SAL
Promyk - ja też lubię goździki, choć to trochę zapominamy kwiat. W czasach mojego dzieciństwa był to taki "dyżurny" kwiatek na każą okazję ;)
Magdusiaa - każdy może mieć swoje zdanie. Ja się Anek73 nie dziwię, bo gdybym miała jakieś zaległe od kilku lat hafty to pewnie też bym się na żadna zabawy nie zapisywała ;)

Pozdrawiam wszystkich

18 komentarzy:

  1. A ja sie do nic przymierzam... Mam nasyzkowana kanwe, kolorki tez sa.... I jakos mi chwili wolnej brakuje :) Podgonilam inne salowe zabawy i moze w przyszly wolny weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu nawet nie o UFO-ki chodzi (chociaż o nie też). Jest po prostu tyle pięknych haftów, które muszę wyszyć, które ogromnie mi się podobają, że szkoda mi nawet jednego wieczoru, aby tracić czas na coś, co podoba mi się mniej lub wcale :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że masz cierpliwość - mi się zdarza, że jak trafi się COŚ, co przeszkadza, to praca odlatuje na długo-długo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cukinia zapowiada się ślicznie...czekam na więcej bo lubię cukinię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale u ciebie salowo :) bedzie slicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja sie walnełam w kolorzetła i trzebva było spruć

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że masz co robić z Salowymi obrazkami, a co za tym idzie będzie się działo na Twoim blogu :) Będę tu zaglądać i podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wychodzi ;) Ja zaraz zabieram się za pierwsze warzywko ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze to o te kilkadziesiąt krzyżyków do przodu, a jak dotrą muliny to ruszysz jak burza :)
    Haft ślicznie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też dopiero zaczynam te obrazki, ale myślę, że się wyrobie w terminie

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka ilość SALowych zabaw ma swoje plusy - będzie więcej postów do podglądania ;) Wybrałaś piękne wzorki, więc z przyjemnością będę Ci kibicować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki błąd chyba nie będzie zbytnio widoczny, więc nie ma się co przejmować. Czekam na kolejne odsłony tego Salu, bo jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ślicznie posuwają się prace nad warzywkami :) pozdrawiam Sylwuska

    OdpowiedzUsuń
  14. zapowiada sie fajny hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam, żę mnie aż tyle nie było:( Normalnie, coraz bardziej mi przykro, że Was tak zaniedbuję..

    OdpowiedzUsuń