Oto Lilia wodna, czy jak kto woli Nenufar:
A tak wygląda w otoczeniu pozostałych kwiatuszków:
Wypadałoby tez pokazać ukończony dopiero co Fenkuł z SAL-u Cytrusowo-Warzywnego:
I cała "warzywna" reszta:
A od jutra nowe SAL-owe motywy ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze pozostawione pod ostatnim postem. Troszkę się obawiałam, że uznacie mnie za monotematyczną w kwestii prezentów, ale wg mnie ten obrazek idealnie pasuje na nowe mieszkanie, a że na dodatek bardzo mi się podoba i szybko się go haftuje to obawiam się, że ten motyw wróci jeszcze nie raz ;)
Pozdrawiam
Och, cudowne hafciki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne obrazki :)
OdpowiedzUsuńU mnie Sal kwiatowy chyba będzie UFO- kiem :(
Bardzo ładny kwiatek:) Nenufary zawsze kojarzyły się mi z bielą, pewnie przez jedna słynna filmowa scenę....
OdpowiedzUsuńObydwa hafciki piękne!
OdpowiedzUsuńJak już się ze wszystkim obrobię to też się wezmę za te kwiatki. Śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne postepy.
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają u Ciebie te SAL-e :)
OdpowiedzUsuńSuper hafciki :) A co z nimi później robisz, bo często widzę właśnie, że dziewczyny robią takie SAL-e i tak się zastanawiam jak je później wykorzystujecie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na blog, który niedawno założyłam.
http://hafcikixxx.blogspot.com
Świetne postępy w SAL-owych pracach :)
OdpowiedzUsuń