sobota, 30 września 2017

SAL "Cookie Time" - organizacyjnie

Bardzo się cieszę, że znalazły się osoby chętne haftować ze mną samplerek Cookie Time.
Do tej pory zgłosiły się do mnie następujące osoby:

  1. Sylwia  
  2. Agnieszka
  3. Dorota 
  4. Cytrulina 
  5. Magda
  6. Małgosia 
  7. Beata 
  8. Małgosia
  9. Marta
  10. Paulina
  11. Agata
Agnieszkę i Małgosię poproszę o adres mailowy. Napiszcie do mnie na iskierka71@gmail.com. Muszę wiedzieć gdzie wysłać wzorki.
Pierwsze motywy dostaniecie już za kilka dni, tak żeby 10 października można było zacząć.
Proponuję zrobić tak jak było w SAL-u Tea Time u Agaty - zdjęcia gotowych motywów podsyłacie mi na email a ja co miesiąc zrobię zbiorczy post. Oczywiście chwalicie się postępami również na swoich blogach.
Kto jeszcze nie "powiesił" u siebie banerka to teraz jest odpowiedni na to czas :)

Czytałam w komentarzach, że niektóre osoby boją się że się nie wyrobią w terminie.
Jeśli naprawdę macie ochotę na ten wzór to nie ma się co łamać. To jest zabawa i naprawdę nikomu głowy nie urwę jeśli ktoś się nie wyrobi w terminie. Każdy z nas ma rodzinę/pracę/małe dzieci/problemy zdrowotne tudzież inne (niepotrzebne skreślić).
Mamy się bawić a nie ścigać na czas.
Oczywiście zawsze można zrezygnować. Można też dołączyć do nas później.

Ps. Właśnie dopisałam dwie kolejne osoby.
Buziaczki



poniedziałek, 25 września 2017

A może by tak SAL...

Przeglądając strony internetowe trafiłam na fajny wzór kuchenny, który byłby idealnym dopełnieniem samplera Tea Time, którego haftowałam w ramach SAL-u w Haftach Agaty.
Sampler nosi nazwę Cookie Time i mam ogromną ochotę go wyhaftować:
 
I tak sobie pomyślałam, że może ktoś dotrzyma mi w tym towarzystwa? Wiem, że wiele osób ma już ten wzór w swojej kolekcji. Ale może ktoś się skusi...
Kto chętny na zabawę zapraszam po banerek:
Zasady zabawy takie jak zawsze:
- co miesiąc haftujemy po jednym motywie samplera. Motywów jest 9
- kolejne motywy będę podsyłać każdemu co miesiąc na email
- zaczynamy od 10 października, pierwszym motywem chwalimy się najpóźniej 10 listopada
- materiał do haftu oraz mulina wg własnych upodobań, aczkolwiek w samplerze podana jest mulina DMC i Anchor 
- pod tym postem zgłaszamy gotowość do zabawy
- piszemy wiadomość do mnie na iskierka71@gmail.com podając swój adres email
- pobieramy banerek i linkujemy na swoim blogu
I jeszcze jedna ważna zasada - jeśli ktoś chciałby wziąć udział w zabawie ale boi się ze nie dotrzyma terminów - nie szkodzi. To jest zabawa i nikt nikomu głowy nie urwie za nieterminowe publikowanie postępów prac.
To co? Kto chętny?



sobota, 23 września 2017

SAL "Widok z Okna" - strona 5

W piątek wieczorem udało mi się skończyć kolejną stronę mojego HAED-a "Widok z Okna".
Gdy robiłam zdjęcia to nasunęła mi się myśl, że wprawdzie zza okna niewiele jeszcze widać, to już można się napić kawy ;)
Wprawdzie brakuje mi jeszcze jakiegoś kawalątka łyżeczki w związku z czym nie mogę sobie tej kawy pomieszać, no ale ważne, że kubek już jest cały.
Przy okazji pojawił się maluteńki róg książki, ale niestety czytać jeszcze się nie da... I na razie czytać nie będziemy. Kolejna zaplanowana strona wiedzie w górę (po tę łyżeczkę do kawy ;) )
Jeszcze zbliżenie:

Powiem, że dość fajnie mi się tym razem haftowało pomimo pikselozy parapetu. Ciekawe, jak pójdzie dalej, bo dalej będzie... rama okna i duuuuuużo zieleni (czyli znów pikseloza)
Ale to potem, teraz czas na zmianę haftu. W końcu mam ich trochę pozaczynanych :D

Dziękuję za komentarze do postu o Malwach
Ewa Staniec-Januszek - chciałabym je skończyć jeszcze w tym roku, ale życie jest nieprzewidywalne...
Vipek - Irysy mam i Słoneczniki mam. Teraz czas na Malwy

Pozdrawiam

poniedziałek, 4 września 2017

Malwy - kwiaty polskiej wsi

Jak zdążyłam zauważyć, macie świetne rozeznanie w najpopularniejszych haftach. Tak, haft który zaczęłam to Malwy.
Dla tych co nie znają tego wzoru - tak będzie to wyglądać za... jakiś czas:
Poprzednio chwaliłam się zrobioną jedną stroną:
Dziś mogę pochwalić się zrobioną stroną nr 2:
W zasadzie to nie mam pojęcia dlaczego nie mam żadnych zdjęć pośrednich. Jakoś to nie w moim stylu, bo zawsze mam zdjęcia z niemal każdego etapu pracy...
Wytłumaczeniem niech będzie fakt, że poprzedni tydzień miałam baaaaardzo zakręcony i zapracowany. Był czas na haft, ale nie było czasu na robienie fotek :D
Do tego jakoś dziwne szybko i łatwo pojawiały się krzyżyki. Nie było żadnego prucia, choć wiem, że na pierwszej stronie w tle walnęłam byka. Na szczęście jest to tylko przejście pomiędzy odcieniami tła i nie rzuca się w oczy.
Tak więc drugą stronę Malw mogę (mówiąc brzydko) odfajkować.
Teraz czas wrócić do pewnego pięknego Widoku z Okna ;)

Dziękuję Wam serdecznie za wasze wszystkie komentarze
Marii Rolvik - akurat w tym roku nie miałam czasu na buszowanie po sklepach Agory. Pasmanterii szukałam w Radzionkowie, ale sklep mi zlikwidowali...
Agulek - mam nadzieję, że moje Malwy też wkrótce zawisną na ścianie, choć chyba jeszcze nie w tym roku ;)

Pozdrawiam wszystkich