poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Malwy wróciły

Tak jak głosi tytuł Malwy wróciły do łask i można powiedzieć, że powoli się kończą...
Jak pokazywałam je miesiąc temu wyglądały tak:
Zrobione prawie cale 5 stron i początek strony 6. Dłubałam po trochu w przerwach pomiędzy drutami, a ostatnie dwa tygodnie bardzo intensywnie - oczywiście na ile pozwalały mi obowiązki zawodowo-domowo-rodzinne.
Dziś mogę się już pochwalić pełnymi sześcioma stronami wzoru:
Tam na samej górze brakuje odrobiny krzyżyków przy jednym z kwiatów. Tyl razem jednak nie zabrakło mi nici a czasu.... Zależało mi, by napisać tego posta wczoraj, bo obiecałam sobie publikować co niedzielę. Jednak wczoraj wieczorem nie miałam odpowiedniego oświetlenia, a dziś oświetlenie było ale zabrakło czasu do wypełnienia kwiatka.
Tak więc do końca strony brakuje może z 10 krzyżyków.
Teraz jeszcze kilka małych kwiatuszków, jakaś zieleń listków a potem to już tylko tło i tło, aż do końca strony....
Do wyhaftowania zostało mi jeszcze to, co zaznaczone czerwonym kwadratem:

Żółty bezmiar..... :D
Mama przyjeżdża za dwa tygodnie, za kolejne dwa wraca do Polski - wszystko wskazuje na to, że jednak się wyrobię ;)

Bardzo serdecznie wam dziękuję za wszystkie zachwyty nad moją chustą. Nie jest perfekcyjna, ale cieszy oko.
Jolajka - ja też może kiedyś skuszę się ponownie na ten wzór, ale teraz już z "porządnej" włóczki ;)
Elżbieta K. - dziękuję, będę testować już wkrótce, bo mam już konkretny plan na tę włóczkę
Magdus208 - wiesz jak to jest - człowiek nigdy do końca nie jest zadowolony z efektów swej pracy...
Monika Blezień - dziękuję :D



10 komentarzy:

  1. No to trzymam kciuki za szybki koniec:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne Ci idzie. Trzymam kciuki za szybkie ukończenie pracy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To już prawie finisz, gratulacje, malwy wyglądają obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe malwy:) No to teraz już pójdzie błyskawicznie ten żółty bezmiar :D Oby tylko cię nie znudził, kak to czasem bywa przy dużych połaciach jednego koloru

    OdpowiedzUsuń
  5. Już bliziutko do końca :) Trzymam kciuki za szybki finisz :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kawał niesamowitej roboty,a wzór piękny.
    Przed Tobą żółta nuda,więc trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń