Postanowiłam na każdą pracę przeznaczyć tydzień. Od niedzieli do soboty. W każdą kolejną niedzielę zmiana hafciarskiego tematu.
Tak więc dziś czas na moje tygodniowe postępy w Słonecznikach.
Ostatnio wyglądały tak:
Zaczęłam coś, czego się najbardziej obawiałam, czyli kłos jakby trawy ozdobnej i dostałam oczopląsów. Nie dałam się jednak i owy kłos skończyłam. Nie jestem z niego do końca zadowolona, ale cóż, pruć nie będę. Tyle miałam we wtorek wieczorem:
Żeby nie siedzieć bezczynnie haftowałam listki i w środę wieczorem na "Hafciarni" mogłam już pokazać efekty:
W piątek rano listonosz przyniósł zamówioną mulinę i robota ruszyła z kopyta.
Jako że moje najmłodsze dziecko ostatnimi czasy bardzo lubi mi przeszkadzać, to ja przenoszę się na tryb nocny i zdarza mi się haftować do 1-2 w nocy. A efekt sfotografowałam dziś rano:
To tyle. Dziś niedziela, więc zmiana haftu. Teraz będzie czas na Tęczową Różę. jestem bardzo ciekawa ile mi jej przybędzie przez ten tydzień ;)
Bardzo Wam serdecznie dziękuje za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem. Tempo było ekspresowe, bo to praca na zamówienie i nie chciałam przeciągać i robić na ostatnią chwilę. Tym bardziej ze im bliżej końca tym więcej problemow, pomyłek i splątanych nici.
Ale warto było ;)
Pozdrawiam
Grunt to dobre planowanie.Nuda ci nie grozi.Pięknie przybyło haftu przez tydzień
OdpowiedzUsuńGdzie Ty zamawiasz mulinki ze Ci w trzy dni przychodzą????
OdpowiedzUsuńA klosek bardzo ładnie sie prezentuje.
Usuńpiękne! też kiedyś wyszyję te słoneczniki :)
OdpowiedzUsuńŁadnie rosną.
OdpowiedzUsuńPiekne postepy I duzo przybylo :-)
OdpowiedzUsuńSłoneczniki są piękne ! A Róża będzie się przyjemnie wyszywać :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację !
Slicznie wygladaja i naprawde sporo przybylo
OdpowiedzUsuńPiękne będą te słoneczniki i jak dużo przybyło:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDużo wyszyłaś :) Bardzo ładnie wyglądają
OdpowiedzUsuńTak pięknie Ci Idzie że może w następnym tygodniu słoneczników je skończysz:)
OdpowiedzUsuńSą postępy!
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy będzie superowy!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za słoneczniki, ja wyszywałam irysy z tej serii. Powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńsuper ci idzie :)
OdpowiedzUsuńPiękne te słoneczniki! A dwa pozostałe obrazy do nich też planujesz wyszyć?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Słoneczniki super.
OdpowiedzUsuńA sposób wyszywania wymyśliłaś sobie świetny
Piękne słoneczniki
OdpowiedzUsuńPrzybywa szybko i pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te słoneczniki, jestem ciekawa efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny system haftowania :) Słoneczniki już się pięknie prezentują :)
OdpowiedzUsuńPiękne postępy , coraz bliżej końca. Kurczę jak brałam się za nie to jakoś ten kłos mi umknął uwadze ale to jeszcze długa droga zanim dojdę do tego etapu. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te słoneczniki :) Piękny haft!
OdpowiedzUsuńSłoneczniki już robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńbędzie wspaniałe dzieło :) już niewiele zostało do końca :)
OdpowiedzUsuńSzybko Ci idzie, a haft piękny.
OdpowiedzUsuń