niedziela, 23 lutego 2020

Widok z okna strona 7

Generalnie, to miałam się pochwalić nie po 1 wyhaftowanej stronie, a po 6.  Chwilowo jednak nie mam się czym pochwalić więc pokazuję to:
Mam wrażenie, że następna strona to same szarości okiennego parapetu więc kolejna odsłona powinna być zdecydowanie szybciej.
No chyba, że dopadnie mnie chęć na druty.... :D
Pozdrawiam


5 komentarzy: