Moi kochani dziś terminowo chciałam wam pokazać nasze SAL-owe postępy. Niemal wszystkie uczestniczki (te, które się jeszcze nie wykruszyły) w terminie przysłały zdjęcia swoich prac. I choć nie wszystkie wyrobiły się z ostatnim motywem to i tak jest dobrze.
Jako pierwsza swoje zdjęcie podesłała Agata - Robótkowy (i nie tylko) kuferek Meri. Agatka jest wprawdzie mocno spóźniona, ale powoli wraca do naszej zabawy:
Życzę wytrwałości...
Kolejna uczestniczka - Małgosia z bloga Magiczny świat krzyżyków podesłała fragment, który w ferworze innych zajęć udało jej się zrobić:
Byle do przodu, za miesiąc będzie lepiej.Zdjęcie kompletnego motywu podesłała Cytrulina - Cytrulina Hand Made:
A tak wygląda jej kanwa w całości:Prawda że słodko?I na koniec moje postępy:
Dwa apetyczne ciasteczka...Na tamborku robi się już kolejny motyw, a ja znikam walczyć z ażurami Makowej Panienki ;)
Pozdrawiam!!
Magdusiaa - dla mnie to też jeszcze często czarna magia, ale od czego jest internet ;)
Hafty Agaty - dziękuję. Przyznam się, ze po Twoim komentarzu przyjrzałam się robótce i faktycznie, oczka wychodzą mi nawet równo. Tego się nie spodziewałam...
Elakochan - mam nadzieję, że się będzie dobrze nosić ;)
Renka - ja odpalam serial Policjantki i Policjanci, bo nie widzialam początkowych odcinków. Musze przyznać, że super się dzierga przy oglądaniu
Super haft. Całość bardzo mi się podoba. Fajnie, że uczestniczki zabawy się nie wykruszyły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper pychotka!
OdpowiedzUsuńSuper ciasteczka. Nadrobiłam zaległości i kończę już torcik jest taki apetyczny ,że trudno się od niego oderwać.
OdpowiedzUsuń