W styczniu pokazywałam wam motyw hafciarski, który "chodził" za mną kilkanaście lat i który w końcu doczekał się realizacji. Mowa o filiżankach, które pokazywałam TUTAJ.
Wtedy zastanawiałyście się co takiego z nich powstanie. Najbliżej rozwiązania była Malgorzata Zoltek, która pomyślała o serwetach pod talerze, lub o ozdobach do powieszenia.
Otóż ja wymyśliłam sobie po prostu serwetki w filiżanki:
A tak prezentuje się całość:Serwetki te od razu były przeznaczone do kuchni, do mojego kawowego "kącika", który jeszcze do niedawna (a konkretnie od środy) wyglądał tak:Takie sobie półeczki wymyśliłam na kawę, cukier i tym podobne specjały. Poniżej stoi ekspres Tassimo a obok niego czajnik bezprzewodowy. Takie wszystko w jednym miejscu.
Jak widać na załączonym obrazku wciąż wiszą serwetki z napisem "Merry Christmas" :D
Tak sobie te serwetki czekały na zmianę dekoracji, czyli na serwetki w filiżanki.
Serwetki wyhaftowałam dość szybko, ale potrzebowałam kilku spokojnych chwil na ich odpowiednie wykończenie. Potem oczywiście musiały zostać wyprane i wyprasowane.
A potem powędrowały na półeczki.
I teraz mój kawowy kącik prezentuje się zdecydowanie lepiej:
I w każdej chwili można szybko zmienić dekorację i pokazać drugi model filiżanki :DKuchnię uważam za dopieszczoną. Czas na inne pomieszczenia i pokoje.
Serwetki to nie wszystko co u mnie postało w przeciągu miesiąca, ale to już pokaże w następnym poście.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze, jak również za wszelkie życzenia świąteczne.
Pozdrawiam serdecznie
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń