Oczywiście gdzie mnie do Was, mistrzów nad mistrzami (mowie o tych wszystkich, które własnoręcznie robią rożnego rodzaju kartki okolicznościowe). Moje kartki nie będą pretendować do Miss Europy, bo ja nie mam takich zdolności manualnych i zmysłu "przestrzennego", niemniej jednak zachciało mi się spróbować.
A wszystko przez Misiabe, u której w grudniu wygrałam rozdawajke i która przysłała mi masę cudowności, wśród których były drobiazgi do robienia karteczek. Pamiętacie? Jak nie to zajrzyjcie TUTAJ.
Te drobiazgi tak sobie leżały i leżały i prosiły się żeby coś z nich zrobić. Kilka razy je wyciągałam, oglądałam, rozmyślałam co by tu z nich zrobić i chowałam je z powrotem....
Na Waszych blogach oglądałam te wszystkie ślicznie wykonane karteczki i wzdychałam do nich....
Az pewnego dnia w gazetce reklamowej zobaczyłam w promocji kolejne drobiazgi do karteczek. Nie mogłam się oprzeć i popędziłam do sklepu. Oczywiście gdy już tam dotarłam to wszystko co lepsze było już wykupione (kto by się oparł naklejkom świątecznym za 0,99€?), ale i tak kilka rzeczy kupiłam. A we wtorek w LIDL-u znalazłam kolejne zestawy..... Kolorowe karteluszki, koperty, diamenciki, ect, ect - zestaw za 3,99€ szybko wyladawal w koszyku.
I tak się zbierałam i zbierałam aż wczoraj w końcu powstała moja pierwsza w życiu własnoręcznie wykonana kartka.
Tylko się nie śmiejcie...
Wykonanie kartki pozostawia wiele do życzenia, ale wg mnie taka najgorsza nie jest.
Idac za ciosem postanowiłam zrobić druga, tym razem z drobiazgów przysłanych mi przez Misiabe.
Brakuje jakiegokolwiek napisu, ale nie bardzo wiem z czego go zrobić - czy napisać markerem czy poszukać samoprzylepnych literek. Wiem, ze jeszcze będę próbować inne karteczki - w końcu po coś te zestawy kupiłam....
Barbara Lewinska - wzór na Irysy wzięłam z tej oto gazetki:
"Hafty Polskie Złota kolekcja" rok 2006. Jak widać gazetka mocno archiwalna ;) A ja przymierzam się do zrobienia jeszcze tego dolnego obrazka....
Ja też od czasu do czasu robię sobie karteczkową przerwę od krzyzyków. Podoba mi się w nich szybki efekt końcowy, ale wiem, że krzyzyki to moja BIG LOVE. A Ty trenuj, podglądaj i daj się zainspirywoać tym Wielkim Scraperkom :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie karteczka jest cudowna, nigdy bym nie pomyślała że to Twoja pierwsza,
OdpowiedzUsuńja też raz kartkuje raz haftuje
masz już pierwsze koty za płoty:)
Nie możesz się tak krytykować! Kartki są naprawdę urocze! A każda następna będzie Ci się podobać coraz bardziej:) Dlatego czekam na kolejne:P
OdpowiedzUsuńBardzo udane karteczki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń