Tak sobie dłubałam w przerwach i wydłubałam PRAWIE dwa całe drinki. Piszę prawie, bo nie do końca oba są wyhaftowane. Najpierw szukałam mulin wg klucz DMC i brakujące postanowiłam zamówić wraz z mulinami do Różowej Księżniczki i jeszcze innego haftu. Zamówione mulinki przyszły już jakiś czas temu, podzieliłam je, wyhaftowałam "Home Sweet Home" i zamierzałam kończyć moje drinusie. No i okazało się, że nadal brakuje mi kolorów...
Postanowiłam, że nie będę już do tego haftu zamawiać konkretnych kolorów, tylko wykorzystam coś ze swoich skromnych mimo wszystko zasobów ;)
Czwartkowy wieczór spędziłam więc desperacko przeszukując internet oraz przeglądając moje zasoby i próbując cokolwiek do siebie dopasować. Poszukiwania zostały uwieńczone sukcesem i dziś mogę się pochwalić pierwszym całkowicie ukończonym drinkiem Mojito:
W drinku Manhattan wciąż brakuje wisienki i konturów, ale to chwilka roboty i będzie, dlatego też się nim dziś chwalę:
A tak prezentują się oba na raz:
Już widzę, że całość będzie bardzo apetyczna ;)
Dziękuję za wszystkie Wasze przemiłe komentarze :)
Weronika Mieczkowska - życzenia na karteczkach są w języku Holenderskim
Spokojnych, pełnych radosnych chwil i rodzinnego ciepła Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńSuper koktajle :)
Bardzo jestem ciekawa całości, bo po pierwszym drinku wydać że zapowiada się ciekawie. Konturki robią swoje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńTo który z drinków zaserwujesz na święta? :)
Wszystkiego co dobre
OdpowiedzUsuńna Święta Wielkanocy,
wiosennych nastrojów,
ciepłej, radosnej atmosfery,
miłych spotkań z Najbliższymi
oraz smacznego jajka
i mokrego Lanego Poniedziałku
śliczny hafcik...
Dziękuję i życzę - Pięknych, radosnych, rodzinnych Świąt dla Ciebie i Twoich Bliskich! Pozdrawiam świątecznie!
OdpowiedzUsuń