niedziela, 3 kwietnia 2016

SAL "Okno z Widokiem" - tydzień 2

Nadszedł długo oczekiwany tydzień haftowania mojego HAED-a. Niestety pewne zawirowanie sprawiły, że znów nie miałam zbyt dużo czasu na haftowanie.
No ale coś niecoś tam powstało. Doleciały zamówione muliny i uzupełniłam pozostawione wcześniej dziury.
Tak obraz prezentował się ostatnio:
A tak wygląda to dzisiaj:
Mogę powiedzieć, że pierwsza strona jest na ukończeniu, bo przedostatnia, w połowie wyhaftowana kolumna jest połączeniem dwóch stron schematu.

Dziękuję Wam serdecznie za wszelkie komentarze pod poprzednim postem. Faktycznie, prezent były "na wypasie", króliś i karteczka niezmiennie cieszą moje oczy, balsam super nawilża moje ciało, a laptop... hmmm z laptopa właśnie piszę do Was te słowa ;)
Jeśli zaś chodzi o Barbie... no cóż, "Zajączek" zapomniał, że kobiety lubią mieć dużo ciuchów i wciąż się przebierać, więc mama (czyli ja) musiała iść do sklepu i dokupić kilka sukienek, a żeby Barbie nie była samotna, to trzeba jej było dokupić koleżankę Barbie-Syrenkę ;)
Powyższe zdjęcie musiałam zapożyczyć z internetu, bo nie miałam szans na zrobienie zdjęcia temu co kupiłam ;)

Pozdrawiam serdecznie

16 komentarzy:

  1. Podziwiam. Tyle nitek i kolorów - jak tu się nie pogubić! Ale piękny będzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzyżyki rosną pięknie ;)
    A Barbie nie może być sama - o prawda, musi mieć towarzystwo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Firanki ładnie przybywa i kartka z głowy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dużo zrobiłaś!
    Ciekawa jestem, czy kiedyś zabiorę się za ten haft... jest teraz tyle o wiele piękniejszych kolosów, że chyba dam sobie z nim spokój :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam Cię za cierpliwość do tak dużego haftu :) Ale jestem bardzo ciekawa jak się będzie rozwijał :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas jestem pod wrażeniem.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem zarówno postępów jak i umiejętności ogarnięcia tylu nitek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, ale się szykuje duży obraz :). Ciekawe kiedy moja córka będzie tak lale przebierać :)

    OdpowiedzUsuń