sobota, 27 października 2018

Czas się pochwalić...

Tak, dziś ten dzień, w którym będę się chwalić. A co? Niech innym będzie żal :D
No dobra, a teraz na poważnie - będę się chwalić moim szalem Snoweko, zrobionym wg wzoru Iwony Eriksson.
Na początek oczywiście pokażę etapy powstawania, a efekt końcowy jak sama nazwa wskazuje będzie na końcu postu.
Z jednego motka mojego moheru wyszło mi tyle:

16 powtórzeń wzoru plus te kilka rzędów na początku.
Gdy zdecydowałam się go zakończyć miała 27 powtórzeń wzoru i gdy tylko zszedł z drutów wyglądał tak:
I tu muszę się do czegoś przyznać.... Wybrałam elastyczne zakończenie i końcówka szala zrobiła się falbaniasta.... Nie wiem dlaczego wydawało mi się, że takie zakończenie będzie idealne... No cóż, człowiek uczy się na błędach.
Dziergałam go 2 tygodnie, na prostych drutach nr 4. Próbowałam na drutach z żyłką, ale robiłam za dużo błędów, a na prostych drutach szybciej mogłam wyłapać te błędy.
Muszę przyznać, ze pod koniec było ciężko utrzymać druty...
Szal został delikatnie wyprany i porządnie zblokowany:
Zajął niemal całą powierzchnię materaca o wymiarach 90x200... Szaleństwo.
Niestety po zdjęciu szpilek i przymiarce "na ludziu" okazało się, że jednak mógłby być dłuższy... Tym bardziej że zostało sporo włóczki:
No, ale bardzo mi zależało, żeby go skończyć przed wyjazdem do Polski...
A teraz obiecana wisienka na torcie, czyli efekt końcowy - zdjęcie na ludziu:

I jak się wam podoba?
Chodzi mi po głowie taki pomysł, żeby po powrocie jednak go przedłużyć... Co wy na to?

Dziękuję za Wasze komentarze
- Elżbieta K, Promyk - właśnie z powodu koloru tej włóczki powstał ten szal...
- Agata - mój mąż zapytał po co mi te dziury, skoro szal ma być na zimę :D
- Iwa, ale jest też moher syntetyczny... Powiem szczerze że kiedyś robiłam "próbę ognia", ale nie pamiętam już jak wyszła...
- Jagna - mam nadzieję, że błąd aż tak bardzo nie rzuca się w oczy ;)

Pozdrawiam serdecznie

9 komentarzy:

  1. Piękny szal. Kolor dodatkowo doda energii w jesienne dni. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczny.-) moim zdaniem wymiar wystarczajacy-) pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny szal i super modelka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bezwarunkowo przedłużyć :)"Na ludziu" widać, że brakuje mu tak z 40 cm. A tak w ogóle to miło Cię zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny! A co do długości to już jak ci serce dyktuje - jeżeli uważasz, że lepiej się będziesz czuła w dłuższym, to przedłuż.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały szal!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne są brzegi tego szala.No i piękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały. zapraszam do mojej strony http://krystynaczarnecka.pl/.
    Na mojej stronie są zdjęcia wykonanych szalików , haftowanych obrazków i namalowanych obrazów.
    Zapraszam
    Krystyna

    OdpowiedzUsuń