Ale to nie jest tak, że nic nie robię. Po prostu nie bardzo miałam co pokazywać, bo postępy są raczej mizerne...
Na froncie drutowym "robi się" PONCZO. Jest to projekt typu tajne przez poufne, bo ma być na prezent gwiazdkowy dla teściowej. A jako że teściowa chwilowo mieszka u mnie, to ponczo robi się głownie późnymi wieczorami.
Zaczęłam gdzieś równy miesiąc temu:
Druty bambusowe nr 7, nabranych 105 oczek i kilka pruć na początek. Standard.
Pytacie jaka włóczka? Otóż:
Oczywiście było tego zdecydowanie więcej, ale jakoś tak nie przyszło mi do głowy sfotografować zawartość zaraz jak przyszła...
Kilka dni temu miałam już tyle:
Jeszcze kilka rzędów i jeden kawałek gotowy. Będę mogła wziąć się za drugi kawałek poncza.
Docelowo ponczo wyglądać będzie tak:
I mam nadzieję, że będzie się podobać....
Teraz czas na sprawy hafciarskie. Żeby nie było, że nic nie robię:
Tego mam juz zdecydowanie więcej, ale chwilowo nie będę się tym chwalić, bo do tego potrzeba osobnego posta. I mam nadzieję napisać go wkrótce - za kilka dni (no góra za miesiąc). Haftu przybywa zdecydowanie szybciej, bo haftuję w każdej wolnej chwili a tych chwil było dość trochę w tym miesiącu.
Co u mnie jeszcze?
Ano dzieje się.
Odwiedziliśmy najstarszą córkę, która zamieszkała w malowniczej miejscowości Giesbeek.
Wysłałam najmłodszą latorośl na 3 dniową wycieczkę, dzięki czemu odrobinkę odpoczęłam od ciągłego "mamoooooo".
Spędziłam miłe popołudnie w pobliskim miasteczku z okazji lokalnego święta.
I na koniec - zmieniłam pracę.
Ostatnie 2 tygodnie pracowałam na 2 etatach. Na szczęście udało mi się to ogarnąć logistycznie i nie musiałam być w dwóch pracach równocześnie ego samego dnia.
Jeszcze dwa dni jako dostarczycie poczty i żegnam się z tym zawodem na zawsze
Dziewczyny, padła propozycja kolejnego SAL-u. Najprawdopodobniej będzie to kolejny wzór SODA. Tylko pytanie - czy są chętni? Bo dla 3 osób nie wiem czy warto ogłaszać SAL...
Czekam na zgłoszenia. W następnym poście postaram się pokazać jakie mamy wzory do wyboru.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
Dziergotki fajne się zapowiadają :) Czekam na post o krzyżykach :) I gratuluję zmiany pracy, mam nadzieję, że będzie Ci w nowej lepiej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z projektami :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo jestem ciekawa jaki wzór na ten sal wybieracie :)
Super! Ja bardzo lubię wzory SODy, więc czekam na propozycje! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńChętnie bym sie otulła takim poncho ☺️
OdpowiedzUsuńChyba masz fajną teściową, że robisz dla niej takie cudowności. Ładna i praktyczna rzecz.
OdpowiedzUsuńPiękne ponczo samam bym takie chciała.
OdpowiedzUsuń