A trzecia herbatka? Ano robi się:
Nie bardzo mam czas na kolejną robótkę, a w kolejce czekają coraz piękniejsze wzory... I jeszcze kartki wielkanocne...
Odnośnie wzorów, to szukam inspiracji na prezent dla sąsiadki, a właściwie dla byłej sąsiadki. Mieszkałyśmy przez ścianę przez 5 lat, w styczniu wyprowadziła się do kawalerki niedaleko nas i wypadałoby ją w końcu odwiedzić. Nie chcę iść jednak z pustymi rekami, a z kolei nie mam czasu na nic dużego. Macie może jakieś pomysły??
Dziękuję Wam za komentarze. Maratonów nocnych nigdy wcześniej nie robiłam, te dwa były pierwsze i coś czuję, że nie ostatnie ;)
Pozdrawiam serdecznie
Cudne te wzory, swoją drogą takie kawki byłyby świetnym prezentem np w formie podkładek?
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wzorki, sama za kawy zabieram się już od zeszłego roku :), wszystko przygotowane tylko czasu brak .
OdpowiedzUsuńA co do prezentu , jest wiele ciekawych samplerów z "witamy w naszym domu" oczywiście poangielsku., ale ty przecież mieszkasz za granicą, więc jeszcze lepiej ;)
Pozdrawiam
Ja proponowałabym takie podkładki, jakie zrobiłam dla Ani ( http://promyk2004.blogspot.com/2013/11/podkadki-raz-jeszcze-i-to-nie-ostatni.html ) - plastik możesz kupić w Haftix, a wzory mogę ci podesłać. Robi się je bardzo szybko. Te kawki też byłyby fajne, bo są śliczne, ale pewnie na razie nie możesz ich wykorzystać, zanim nie skończysz całości?
OdpowiedzUsuńkawusie rewelacja, co do sąsiadki hmmm, sama szukam jakieś prezentu dla mojej koleżanki, która kupiła mieszkanie zaraz obok mnie i za 2 tyg robimy wspólną imprezę parapetową i też nie mam pomysłu, ajk coś znajdziesz to się podziel :P a jak ja to Ci napiszę co wymyśliłam :)
OdpowiedzUsuńsuper te kawki ;) ja nie mam cierpliwości do wyszywania ;D
OdpowiedzUsuńFantastyczne kawy. Co do prezentu, to może podkładki, albo taki obrazek z kawą/ herbatą do kuchni?
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta seria z herbatkami! Kawki również wyszywam choć pionowo :) czyli pierwszą, czwartą i siódmą już skończyłam. Na herbatki czekam, bo wiem, że wzór jest wyjątkowo niedostępny ;) A ten ból z kolejką pięknych wzorów do zrobienia również znam. Cięż ko skończyć jeden haft gdy znalazło się z cztery czy pięć nowych wzorów, które chce się też wyszyć. J obiecałam sobie jednak najpierw skończyć zaczęte.
OdpowiedzUsuń