Napisałam "dwudniowego" świątecznego lenistwa i to nie jest błąd. Tu w Holandii Zielone Świątki, czy jak kto woli Zesłanie Ducha Świętego (Pinksterdag) świętuje się przez dwa dni. No, ale "święta, święta"... czas wrócić do dnia codziennego ;)
Teraz biorę się za kolejną kawusię.
Ewita - może w takim razie zaczniemy razem?
Agnieszka D - dziękuję. Pół-krzyżyki to super pomysł, ale nie wiem czy dałabym radę wciąż w jedną stronę. pewnie bym się na początku bardzo myliła ;D
Maria - ja też z tych co to bez okularów ani rusz, ale obiecałam więc muszę zmęczyć tę czarną kanwę. Również pozdrawiam.
Agnieszka - nie poddam się. Już nie.
Lawendowa - możliwe ze kanwa jest gorszej jakości, ale już trudno, jakoś się pomęczę.
Dziękuję za wszystkie miłe ciepłe słowa.
Pozdrawiam
Te herbatki to idealny haft do kuchni :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują.
Pozdrawiam :)
Pędzisz jak burza. Super zestawik powstaje :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie... ale w kolejce u mnie czeka bardzo dużo rozpoczętych prac, które postanowiłam wykończyć zanim zacznę coś nowego :) ( nie wiem co prawda czy wytrzymam ). A dostałam jeszcze zamówienie na kilka serwetek szydełkowych... więc słoneczniki na razie chyba jeszcze poczekają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja na te wszystkie herbatki zaraz do ciebie Iskierko zajadę - hihihi cudowne są te wzorki , ślicznie ci to wyszło - możesz zdradzić tajemnicę tej filizanki różowej - hm fajna do kuchni na jakiś obrazek
OdpowiedzUsuńdzięki że jesteś ze mną z tą ślepotą - jeny jak ja te słoneczniki wyhaftuję ale bawimy się prawda ? dalej ale ty to w szybkim tempie zrobisz ja wiem a ja nawet jednego x nie postawiś - ojojojoj buziaki ślę Marii
Bardzo ładne są te herbatki, takie kolorowe, takie cieplutkie :) Zimowe dni powiesić w kuchni i już na sam widok robi się cieplutko.
OdpowiedzUsuńOch! Widzę, że kończyłyśmy tę herbatkę prawie jednocześnie :) Dziękuję za odwiedziny na moim nowym blogu :)
OdpowiedzUsuńCudne te herbatki:)
OdpowiedzUsuń