Pierwszego dnia dostałam przesyłkę z Polski, a w niej prezent od Coricamo w postaci gazetki "Twórcze Inspiracje":
Drugiego dnia dostałam przesyłkę lokalną, ze sklepu internetowego Borduurblad, a w niej zamówione mulinki do pewnego obrazu, do którego aż świerzbią mnie łapki...
Tak, zamówiłam sobie już mulinki do Słoneczników. Generalnie brakowało mi 2 kolorów do Lwa, no ale 2 motki muliny nie opłaca się zamawiać. Zerknęłam jednak na stronę, a tam... PROMOCJA!!!! Za 3 kupione motki czwarty gratis i to wybrany przez siebie.... Trzeba było szybko się decydować, bo poniedziałek był ostatnim dniem promocji.
Szybko przejrzałam swoje zasoby i odkryłam, że praktycznie ze wszystkich odcieni żółtego i zielonego mam, bo zostało mi jeszcze z Irysów. Mogłam więc zamówić z każdego koloru o jeden motek mniej. Wypisałam wszystkie, sprawdziłam ilość (21szt) i podałam numery mulin, które chcę gratis. Oczywiście 21 motków plus 7 gratis to trochę za mało na cały obraz, bo samego tła jest tyle, że trzeba aż 43 motki.... Ale tło to nie problem, zawsze można zrobić na końcu i muliny dokupić przy następnej promocji ;)
Kanwa już obszyta (czarną nitką, bo tylko taką miałam pod ręką), obraz wydrukowany, muliny przygotowane - jak na obrazku poniżej:
Tylko tamborek w dłoń i jazda!!
Tymczasem na tamborku wyłania się "takie cuś", co już robiłam:
Haftuję sobie powoli wieczorami, gdy już nie widzę "dziurek" na czarnej kanwie ;) A w Lwie przybyło troszeczkę, już wiem że do niedzieli się nie wyrobię. Przynajmniej nie do tej najbliższej ;)
Nie wiem czy jutro dam radę, ale myślę że w niedzielę sobie pohaftuję. Taki relaks przed powrotem do pracy ;))
Dziękuję za życzenia i gratulacje.
Pozdrawiam serdecznie
Takie zakupy to zawsze radość dla hafciarki, a jak jeszcze promocja to już całkiem robi się miło :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wzorek z tymi słonecznikami.
Pozdrawiam :)
A ja w słonecznikach nie wyszywam tła, bo specjalnie zaczęłam je robić na czarnej kanwie :)
OdpowiedzUsuńNiedziel w roku zostało jeszcze trochę, nie ma się czym przejmować, byle do przodu stawiać kroczki ;)
OdpowiedzUsuń:) No to pracowicie u Ciebie :) piękne kolory mają te muliny do słoneczników, już sobie wyobrażam jak będą wyglądać.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zakupy!!!
OdpowiedzUsuń