czyli kolejna, majowa herbatka. Miałam duuuuuuuuuuużo czasu i zrobiłam ją w rekordowym tempie dwóch dni:
Kanwa powoli się zapełnia:
Szczerze powiedziawszy mam ochotę haftować następną, ale... mam też inne hafciki do dokończenia ;)
Katarzyna G - pewnie znów jestem krok przed tobą, ale cóż... mam prawie 3 miesiące wolnego od pracy zawodowej i muszę to jakoś wykorzystać. Hafciarsko i szyciowo ;)
Promyczku - obie poszewki są z tego samego kawałka materiału i te serduszko to jakoś tak samo wyszło. Jest ich więcej (tych serduszek), tyle że w różnych miejscach. Jak cięłam materiał to nie patrzyłam na wzór ;)
Pozdrawiam wszystkich
Bardzo mi się podobają te herbatki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście że mnie wyprzedzasz :) Ale tylko dlatego że ja się nad metryczką na zamówienie modlę :)
OdpowiedzUsuńPiękna...wszystkie herbatki są śliczne, rewelacyjny ten wzorek:)
OdpowiedzUsuń