Zgodnie z zasadami wyróżnienia muszę odpowiedzieć na zadane pytania:
1. Ulubiona pora roku? - Lato
2. Ulubiona forma odpoczynku? - Ostatnio leżenie "brzuchem do góry" z kanwą w ręku
3. Sangwinik, choleryk, flegmatyk czy melancholik - do której grupy się zaliczasz? - Zdecydowanie choleryk
4. Kawa czy herbata? - Jedno i drugie
5. Ulubiony motyw w hafcie (robótkach ręcznych)?- Chyba nie mam....
Za wyróżnienie bardzo, bardzo dziękuję, jednak.... niestety przerwę tę zabawę, gdyż bardzo trudno było mi znaleźć kolejne 5 blogów do wyróżnienia, bo zgodnie z zasadami liczba obserwatorów nominowanego bloga nie może przekroczyć 100. Na wielu, bardzo wielu blogach ich autorzy zastrzegają, że za takowe wyróżnienia dziękują. Cóż... wybaczcie, ale i ja dołączę się do nich.
WYRÓŻNIENIA SĄ FAJNE,
ALE KOMENTARZ
I DOBRE SŁOWO
BARDZIEJ MOTYWUJĄ
DO PROWADZENIA BLOGA
Mam nadzieję, że zarówno organizatorka zabawy jak i koleżanka, która mnie wyróżniła się nie obrażą.
Zapisałam się na CANDY u Promyka.
Skusił mnie ten adresownik z inicjałem, ale za nagrodę pocieszenia też się nie pogniewam ;)
Teraz Koktajle. Niedzielę spędziłam nad Martini - szkoda tylko, ze tym haftowanym ;)
To już był ostatni napój wyskokowy z SAL-a Koktajlowego. Tak prezentuje się kompletna kanwa:
Dziś ta kanwa razem z kanwą imbryczkową została obszyta na maszynie i teraz obie będą czekać na zakup odpowiedniej wielkości ramek. Potem tylko pranie, prasowanie i do ramki.
A ja zaczęłam już nowy hafcik, ale o tym w następnym poście ;)
Pozdrawiam serdecznie
Smakowicie wyglądają te koktajle :) Czekam na nowy haft na pewno będzie to coś pięknego :)
OdpowiedzUsuń:) Jaki jest Twój ulubiony koktajl? Bo mój pina colada i krwawa mery :)
OdpowiedzUsuńA mi podobają się wszystkie te koktajle! Nawet mój mąż na nie spojrzał z uznaniem :) Pewnie odpowiada mu tematyka haftu ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się nie obrażę. Pięknie prezentuje się cały hafcik. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnienia!!
OdpowiedzUsuńTakże chciałam powitać rodaczkę w " wiatrakowie" :))) Świat jest na prawdę mały:)
Tak jak napisałaś, rzeczywiście mamy do siebie niedaleko :) A odwiedzając Twojego bloga, zauważyłam, że Tobie także dziewczyny napisały, że widzą przyspieszenie w Twoich hafcikach:) Ja od marca siedzę na ziku, z powodu wypadku na skuterze i co tutaj innego można robić :)))) Także rozumiem w 100% !!!
Pozdrawiam gorąco z deszczowego Noordwijku :)))
Koktajle w sam raz na taką upalną pogodę ;)
OdpowiedzUsuńIskiereczko kochana gratuluję ci wyróżnienia a te hafciki są boskie - w sprawie słoneczników to chyba zaczniemy - może jesienią??? co ty na to ? buziaczki śle Marii
OdpowiedzUsuńAle szybko się uwinelas z tymi drinkami :) czekam na ramki.
OdpowiedzUsuńSuper wyszły drinki:) Hmm..niby moja zabawa, a ja daleko z tyłu:)
OdpowiedzUsuń